Historia tkanin

Pierwsze tkaniny a w zasadzie wyroby przypominające tkaniny tworzono już ponad osiem tysięcy lat temu. W zasadzie tkaniny te nie były tkaninami, na pewno nie w takiej postaci jaką znamy w dzisiejszych czasach. Splot tych materiałów był bardzo luźny. Często nie były to także włókna ponieważ wykorzystywano do tych celów trawy, skóry zwierzęce, gałęzie czy też pnącza. Wykorzystując przedstawione powyżej materiały tworzono plecionki które przypominały tkaniny. Wyroby te miały często dość niewielkie rozmiary. Przemierzając karty historii dochodzimy do czasu powstania tkaniny z prawdziwego zdarzenia. Miało to początek w Egipcie w okresie Starego Państwa około XXVII–XXII wiek p.n.e. Była to tkanina lniana w bardzo wyrafinowanej formie, lekka, przejrzysta i bardzo ciężka. Zachowało się wiele malowideł oraz zapisów z tamtego okresu które opisują i przedstawiają produkcję lnu przez starożytnych Egipcjan.

Opanowanie techniki skręcania włókien na mokro czyli tak zwane przędze mokroprzędne pozwoliło zapoczątkować w pełni przemysłowe wytwarzanie tkanin lnianych.

Produkcja tkanin na przestrzeni wieków okazała się być nie tylko zajęciem związanym z użytkową rolą tkaniny ale też swojego rodzaju sztuką.

Przedstawiając historię tkanin należy też wspomnieć o specyficznej tkaninie czyli jedwabiu. Odkrycie jedwabiu datuje się na około 6 do 7 tysięcy lat temu. Do dnia dzisiejszego jest to jedna z najdroższych i najbardziej ekskluzywnych tkanin. Jedwab stał się materiałem który podbił świat i doprowadził do wymiany handlowej na niespotykana skalę (jedwabny szlak).

 

Historia tkanin na ziemiach polskich

Nasi przodkowie już ponad tysiąc lat temu ubierali kolorowe ubrania. Często były one też wykonywane w bardziej skomplikowany sposób niż te które wykorzystujemy w dzisiejszych czasach.

To może jednak trochę historii.

Najstarsze zachowane na terenie polski tekstylia pochodzą z okresu neolitu czyli czasu kiedy zaczęto na ziemiach polskich uprawiać role i hodować zwierzęta. Z tamtego okresu pochodzi między innymi fragment maty który znaleziono przed drugą wojną światową na terenie huty łączyńskiej na pomorzu. Znajdowane były tkaniny w formie odcisków na naczyniach ceramicznych. Mimo iż nie były to fizyczne tkaniny to była możliwość ich analizy. Wywnioskowano iż był to najprostszy splot płócienny wykonany najprawdopodobniej z włókien lnu. Formą wykonania materiał przypominał prześcieradło.

Kolejnym miejscem o jakim warto wspomnieć jest osada w Biskupinie. 2,5 tysiąca lat temu jej mieszkańcy używali tkanin do wielu celów. Znalezione tam tkaniny mogły wskazywać na ożywione już w tym czasie kontakty handlowe z krajami pradziejowej Europy miedzy innymi z rejonu austriackich Alp czy też półwyspu Apenińskiego.

Badania prowadzone na terenach Polski północnej również przyniosły ciekawe rezultaty. W niektórych grobach odkrywano po kilkadziesiąt fragmentów tkanin różnego typu. Co by oznaczało iż ówcześni mieszkańcy tamtych regionów polski mieli bardzo urozmaiconą garderobę.

Rozkwit włókiennictwa zakończył się na obecnych terenach Polski wraz z początkiem wędrówki ludów. We wczesnym średniowieczu mężczyźni nie nosili spodni gdyż nie potrafiono ich wykonać. Zamiast tego modne były nogawice dopinane do pasa.

W średniowieczu a w zasadzie w jego początkach technologia wyrobu tkanin nieco podupadła ale fragmenty tkanin z tamtego okresu zachowały się do dzisiejszych czasów. Na podstawie tych fragmentów możemy wywnioskować że bardzo popularne były pasiaki czy różnokolorowe okrycia.  Na przykłady te składały się pasy w kolorach żółtym, czerwonym, brązowym i niebieskim. Odkryć tych dokonano w okolicach Gdańska i Opola.

Nici barwiono przed tkaniem lub dokonywano tej czynności już na gotowych tkaninach.

Tkaniny przeszły długą drogę ewolucji i przechodzą ją nadal w naszych czasach. Każdego roku przemysł włókienniczy przedstawia nam nowe i ciekawe rozwiązania które ułatwiają nam użytkowanie tkanin i czynią je bardziej funkcjonalnymi i przydanymi w naszym codziennym życiu.